28-06-2009, 22:39 | |
Początkujący | odwołanie od wezwania do zapłaty (studia) witam tydzien temu (no, ponad) dostałam wezwanie do zapłaty zaległych rat (2) za studia zaoczne. nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyz rat tych nie zapłaciłam, gdyby nie fakt ze od skreślenie mnie z listy studentów minęło 2 lata i 3 miesiące (!!!) (pismo o skreśleniu otrzymałam w marcu 2007 - raty za pierwszy semestr) powodem nie zapłacenia ich przeze mnie była rezygnacja ze studiów przed otrzymaniem decyzji o skreśleniu. decyzja była spowodowana sytuacją osobistą. wazne jest to ze w roku akad. 2006/2007 miałam zaliczyć tylko kilka przedmiotów w ramach powtarzania roku (zgoda dziekana po napisaniu podania) za co, jak poinformowały mnie panie w dziekanacie, prawdopodobnie zapłacę ok. 50% normalnej kwoty i kazały zostawić indeks w dziekanacie do momentu uzyskania informacji o wysokości raty/czesnego za ten powtarzany rok. do grudnia 2006 pytałam w dziekanacie ile mam zapłacić ale ta kwota wciaz nie została ustalona wtedy. w styczniu zrezygnowałam z kontynuacji studiów ale nie powiadomiłam o tym uczelni. w marcu było pismo o skreśleniu. po nim informacja od pań z dziekanatu o tym ze wszystko jest w porządku (znaczy nic nie musze płacić i jestem 'czysta' ( ale o to pytała siostra koleżanki która ma taką samą sytuację, czyli nie ja osobiście no i wszystko ustnie ) dodam ze indeks i papiery leżą w dziekanacie dalej (mieszkam kawał drogi od uczelni, w miedzyczasie 2 dzieci urodziłam i zeby dostac papiery musze zrobić obiegówkę, czyli cały dzien latac po miejskich bibliotekach - nie mam nawet prawa jazdy) 9 dni temu doznałam szoku!! pismo mówi ze mam zapłacic 2100zł z haczykeim za 1600 zł czesnego (tyle wynosiło wtedy 100% czesnego) plus odsetki. dzwoniłam do pani kanclerz i mam do niej napisac pismo z wyjaśnieniami i posprawdza. wszystko ok, tylko teraz nie wiem po jakim czasie te zaległe raty sie przedawnią? co napisac w odwołaniu? czy grac na zwłokę czy prosić o sprawdzenie sytuacji i liczyć na uwzględnienie moich wyjasnien (nie mam zadnych pisemnych dokumentów, wszystko było ustnie ) nie musze pisac ze 2100 przy 2 dzieci i jednej pensji jest raczej kwotą nie do zapłacenia .. z góry dziekuję za pomoc |